JAK RÁNY NEJČASTĚJI VZNIKAJÍ A JAK JE LÉČIT? Hojení ran u psů, koček a dalších domácích mazlíčků – ať už po operaci či po úraze – bývá někdy vleklé. Navíc je často těžké zabránit zvířatům, aby si postižené místo neškrábala nebo neolizovala a postižená tkáň se tak mohla lépe a rychleji zhojit. Z tohoto důvodu je velmi vhodné užívání

Alergiczne pchle zapalenie skóry (APZS) u zwierząt - jak uchronić przed nim pupila? 5 min czytania opublikowano 30 maja 2019 Silne swędzenie, zmiany skórne, gubienie sierści, zakażenia bakteryjne, sączące się rany – to tylko niektóre z objawów APZS – uciążliwej choroby, będącej wynikiem uczulenia na ślinę pcheł. Jak uchronić czworonoga przed tą chorobą? Stosuj całoroczną profilaktykę i od razu udaj się do swojego lekarza weterynarii jak zauważysz pierwsze niepokojące objawy. APZS w pigułce Wystarczy jedno ukąszenie pchły, by doszło do zakażeniaDotyka psy i koty w każdym wiekuTowarzyszy mu uporczywe swędzenie szczególnie w okolicy grzbietu, lędźwi, pachwin, łapPowoduje miejscowe wyłysieniaZwierzę drapiąc się roznosi chorobęNawet jedno ukąszenie wywołuje drażniące i rozległe objawyUporczywe swędzenie może prowadzić do samookaleczania i rozdrapywania ranInwazja pcheł może prowadzić do wystąpienia anemii, pchły mogą przenosić także tasiemcaNajskuteczniejszym sposobem zwalczania APZS jest profilaktyka z użyciem środków przeciwpchelnych oraz regularne odpchlanie Pchły – dlaczego nie można ich lekceważyć?Wiele osób lekceważy dzisiaj choroby przenoszone przez pchły w przekonaniu, że ich zadbany zwierzak nie ma przecież styczności z tymi pasożytami, a takie choroby dotykają raczej zwierzęta bezdomne czy zaniedbane. Tymczasem każdy pies czy kot może mieć styczność z pchłą w momencie kontaktu z innym zwierzakiem choćby podczas spaceru. Ponadto pchły są pasożytami wędrującymi i bez najmniejszego trudu mogą dostać się do naszego mieszkania z ogrodu czy z klatki schodowej. Walka z pchłami jest niezwykle trudna, ponieważ samice pasożyta już po upływie doby od zasiedlenia ciała żywiciela składają jaja. Dorosłe osobniki są na stałe przywiązane do żywiciela, młodsze stadia pchły zajmują otoczenie – legowisko, koce, poduszki, szpary w podłodze, a w skrajnie niekorzystnych warunkach mogą przeżyć nawet do 50 dni w kokonie – właśnie dlatego niezwykle trudno się ich pozbyć. Czy wiesz, że: Regularne stosowanie profilaktyki przeciwpchelnej skutecznie ochroni psa lub kota przed APZS. Na rynku dostępne są specjalne krople, smakowe tabletki dla psów, obroże, aerozole oraz szampony. Sierść zainfekowanego zwierzęcia należy dokładnie wyczesać, by pozbyć się pcheł. Konieczne będzie też dokładne wysprzątanie obszaru, na którym zwierzę bytuje – legowiska, podłogi, dywanu, sofy, tapicerki samochodowej oraz użycie specjalnego środka owadobójczego. Dopiero takie działanie daje pewność, że udało nam się pozbyć wszystkich stadiów rozwojowych pchły. Lista chorób przenoszonych przez pchły jest długa – najbardziej powszechnym jest bolesne i uciążliwe dla zwierzaka Alergiczne pchle zapalenie skóry, ale równie często czworonogi narażone są na anemię hemolityczną, bartonelozę i tasiemczycę. Czym jest APZS?Alergiczne pchle zapalenie skóry u zwierząt to jedna z najczęstszych chorób wywoływanych przez ukąszenie pchły. Zawarte w ślinie pchły białko może powodować u naszego pupila nadwrażliwość, która błyskawicznie wywoła charakterystyczne zmiany skórne. APZS u psówW początkowej fazie charakteryzuje się silnym świądem, pojawieniem się rumienia, a także grudek i krostek na ciele. W kolejnych stadiach dochodzi do łojotokowego zapalenia skóry, a także miejscowych wyłysień. Pojawiają się nadżerki, przebarwienia skóry, liszaj, ropne zapalenie u kotówTowarzyszą prosówkowe zapalenie skóry występujące na całym ciele kota lub niektórych partiach ciała najczęściej do linii grzbietu, głowy lub szyi w postaci grudek, strupków lub owrzodzeń. Inne charakterystyczne zmiany to nadżerki, krostki, wyłysienia, zmiany w jamie ustnej lub pojawienie się charakterystycznych wypukłych zmian na skórze głowy. By lekarz weterynarii mógł jednoznacznie stwierdzić, że zwierzę cierpi na APZS, oprócz stwierdzenia charakterystycznych objawów, konieczne jest wykrycie pcheł na ciele zwierzaka. Może być to szczególnie trudne w przypadku osobników, u których silną reakcję alergiczną wywołało jedno ukąszenie pchły, która następnie zmieniła żywiciela. Alergiczne pchle zapalenie skóry – leczenie i profilaktykaAPZS jest chorobą niezwykle uciążliwą, wywołującą drażniące i bolesne zmiany skórne, które prowokują zwierzę do usilnego drapania się. Chwilowa ulga okupiona jest jednak jeszcze większym cierpieniem, bo ostre pazury niejednokrotnie rozdrapują rany, roznoszą zakażenie, prowadzą do samookaleczenia. Zwierzę cierpiące na APZS traci komfort życia – cały swój czas spędza na drapaniu się i wylizywaniu ran, staje się ospałe i rozdrażnione, traci apetyt. Jak zatem pomóc pupilowi cierpiącemu na te uciążliwe dolegliwości? Zasięgnij porady u lekarza weterynarii! Leczenie APZS polega z jednej strony na likwidacji pcheł, z drugiej na zastosowaniu środków owadobójczych. Na rynku dostępne są produkty przeciwpchelne, które gwarantują zabicie wszystkich stadiów pcheł bytujących w otoczeniu zwierzęcia. Pamiętajmy, że te, które są widoczne na ciele psa (dorosłe), stanowią zaledwie 5% wszystkich osobników żyjących w środowisku. W wyjątkowych sytuacjach, gdy mimo podjęcia zalecanych kroków zwierzę nadal wykazuje objawy APZS konieczne może być przeprowadzenie odczulenia u zwierzęcia. Alergiczne pchle zapalenie skóry u zwierząt to choroba bardzo uciążliwa – wywołuje ból, swędzenie, prowadzi do zakażeń i zmian skórnych. W zaawansowanej fazie towarzyszy jej łysienie, nadżerki, liszaj, ropnie. Leczenie jest trudne – po pierwsze, by stwierdzić APZS konieczne jest znalezienie na skórze zwierzęcia pchły (w niektórych przypadkach już jedno ukąszenie jest czynnikiem wywołującym chorobę) po drugie inwazja pcheł następuje niezwykle szybko – dorosłe osobniki składają każdego dnia 30 nowych jaj. By uchronić pupila przed skutkami tej uciążliwej choroby, trzeba szczególną uwagę zwrócić na całoroczną profilaktykę – specjalne smakowe tabletki dla psów, krople, szampony oraz aerozole skutecznie odstraszą pchły. Jeśli jednak zauważysz niepokojące objawy, to bezzwłocznie zabierz pupila do lekarza weterynarii – im szybciej rozpoczniesz leczenie, tym szybciej uda się opanować chorobę.
Hojení otevřené rány u psa. m.riedlova. 16 února, 2019. 21.7.2017. Každý majitel psa občas najde na jeho těle menší nebo větší zranění či otevřenou ránu různého původu. První myšlenka nás vede většinou přímo k domácí lékárničce a hledání vhodné desinfekce nebo mastičky. Dnešní článek věnuji právě

Niedawno ugryzł mnie pies( należy do mnie ). Ranka na palcu wskazującym jest malutka jednak spuchł mi cały palec. Rana została przemyta wodą, pòźniej propolisem. Co zrobić by pozbyć się bolącej opuchluzny? KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu Dermatologia Chirurgia

Leczenie ran po ugryzieniu przez psa. Rany po ugryzieniu przez psa mogą wahać się od niewielkich do ciężkich, a odpowiednie leczenie będzie zależeć od ciężkości ugryzienia i ryzyka infekcji. Ważne jest, aby natychmiast zwrócić się o pomoc lekarską w przypadku każdej rany po ugryzieniu przez psa, nawet jeśli wydaje się ona
Najlepsza odpowiedź EKSPERTSiria odpowiedział(a) o 20:38: Jeśli rana dobrze się goi na antybiotyku i rivanolu, to nic więcej nie pies wylizuje ranę, to kołnierz by się przydał - do dostania / kupienia u weta (oczywiście nie u tego idioty, który chciał uśpić psa - to ten sam, który go szył?).Rana sama zacznie się goić, nie ma co na siłę tego przyspieszać. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 22:50 Rób tak jak go leczyłaś dotychczas. to nie jest drasniecie, nie zagoi sie w dwa dni. Jeżeli nie baedzie widac poprawy, a wet nie bedzie chciał go zszyć, to obawiam sie, że bedzie trzeba go ispic,a bo moze sie zakazenie wdać. Ale nie martwcie się. Bardzo dobrym sposbem jest udanies ie do innego lekarza, najlepiej KILINIKI WETERYNARYJNEJ. Tam powinna byc bardzo profesjonalna i wyszkolona kadra lekarska. I kołnierz koniecznie. wogole to bylo by dobrze, jakby na ta rane robic opatrunki, a nie tylko przemywac... Nie wiem dokładnie ale mój Irys miał wygryzioną dziurę na szyi ale nie byłam u weta i się samo zagoiło i pies dożył spokojnej starości. Bez leków pewnie byłoby lepiej niż z lekami... patialex odpowiedział(a) o 17:11 PLIS DAJ MI WIENCEJ INFO NA 1 PYYT Mój psiak miał rany na całym ciele bo zaplątał się w drut;// na szczęście były to rany powierzchowne i obyło się bez szwów, a weterynarz zalecił stosowanie francuskiego sprayu Tanaderm, 2 do 3 razy dziennie trzeba było pryskać na rany, już po 3 dniach było widać poprawę, a po tygodniu było prawie bez śladu:)) wkn#im odpowiedział(a) o 15:35 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Klasyczne objawy zakażenia rany po pogryzieniu przez zwierzę to wysoka gorączka oraz ropień rany. Zakażenie może również manifestować się powiększeniem węzłów chłonnych. O tym, że rana nie goi się prawidłowo, świadczy rumień wokół niej. Niepokoić powinien zwłaszcza rumień większy niż 3 cm mierząc od brzegów rany. Czy rana po ugryzieniu psa puchnie? Lekkie All Activity Home Ogólne Weterynaria Dermatologia Paskudna rana - ropa,krew Reply to this topic Start new topic Recommended Posts Share Witam, Posiadam 2 malutkie miesięczne mieszańce(+rodziców) ;). Mam ogromny problem, iż podczas mojej nieobecności jeden z szczeniaczków uszkodził sobie bardzo głowę. Moja babcia, która się nimi opiekowała nie zauważyła tego. Dziś przyjechałem patrzę, a jeden z piesków ma ogromnego coś w stylu stupa już zrośniętego na głowie i wycieka z niego kropla krwi(są malutkie dwie ranki otwarte). Wziąłem pieska, a mu już jakieś zanieczyszczenia wrosły, albo po prostu się z wierzchu poprzyklejały. Niestety nie miałem sumienia mu tego wyrywać. Wypłukałem mu to za pomocą strzykawki z wodą utlenioną i rivanolu, lecz zanieczyszczenia pozostały. Nie wiem co z nim zrobić, najbardziej boje się tych dużych kropli krwi(chyba z ropą, - całość może z 1/6 łyżeczki). Szkoda mi go jest bardzo, dałem mu troszeczkę aspiriny (na palcu proszku do zlizania). Ogólnie to piesek biega, bawi się z bratem swoim, nie piszczy, je normalnie itd.. Odizolowałem go dziś od reszty psów, aby rany nie lizały czasem. Co mogę dla niego zrobić ? bo nie wiem czasem czy po prostu ja go męczę tym odizolowaniem(piszczy jak go zamknę, w klatce takiej jak od papugi, same te pręty(może być na dworze)), a są to jego ostatnie dni..:-( Zastanawiam się czy może jednak dać go do matki, która może wyliże mu te zanieczyszczenia, ale znów boje się, że położy się w ogródku i znów będzie rana w piachu. Quote Link to comment Share on other sites Share ostatnie dni"rozumiem przez oddanie do iincy właścicieli? co do samej rany-możesz nie izolować-tylko pilnuj żeby ten drugi nie szarpał go w okolicy tego miejsca,matka lizać dawaj mu sam leków(chyba że wiesz jak dawkować)-aspiryna w zbyt dużej dawce powoduje wrzody żołądka u zrobiłeś przemywając ranę rivaneolem z wodą utlenioną,przydał by się antybiotyk-ale to musiał byś sie udać do miejscowego weta-spróbuj także przymoczyć(polej na gazik-ale nie na watę bo zostawia kłaczki w ranie)tym roztworem rivanolo-utlenionym na to miejsce-strup powinien sie otworzyć,w sensie rozmoczyć i ładnie to usuniesz-rana powinna zostać otwarta-wtedy bakterie beztlenowe nie będa sie rozwijały)(pod zaschniętym strupem rozwijają się bardzo szybko)a sama rana będzie lepiej się goić. z opisu rana przypomina rane gryzioną(ale na pewno nie drugiego szczeniaka,może jakiś inny pies był u was na podwórku-spytaj babci) Quote Link to comment Share on other sites Share Do weta trzeba koniecznie z takim Maluchem. Quote Link to comment Share on other sites Author Share Rana dziś jakby się powiększyła, strupek odpadł na szczęście sam. Kupiłem dziś w aptece, TRIBIOTIC . Jest to maść z trzema antybiotykami. Posmarowałem mu tym i zobaczę rano co będzie się działo. Boje się, że ta rana się ślimaczy, albo jakiś taki nabłonek się zrobił, ale wszytko pokaże czas. Jutro rano przetrze mu ranę rivanolem i nałożę maść i dam jakiś gazik i zawinę i wypuszczę pieska na dwór.(dziś był na dworze, lecz ten piesek bawi się i ta rana się brudzi ). Jednak odizoluje go lepiej od innych psów na pewien czas. Ma ogródek(25m2), gdzie tam cały czas prawie siedzi, a 3 razy dziennie dostaje cieplutkie mleko z chlebkiem.(apetyt ma ogromny:-)) Quote Link to comment Share on other sites Share nie smaruj tribioticiem -masć działa tylko "przy wierzchu"lepiej było kupić rivanol w żelu i gi wcisnąc do rany+czyszczenie rivanolem-rana musi być otwarta-bez strupa Quote Link to comment Share on other sites Author Share Tego nie wiedziałem, ale myślałem, że pomoże. W takim razie jadę gdzieś kupić rivanol(u mnie w aptece nie ma :() Quote Link to comment Share on other sites Author Share Zastosowałem się do waszych ran i wczoraj było wszytko ok, ale dziś wstaje patrzę, a rana cała zalana ropą. Zdjąłem mu to ropę, wytarłem. Macie może jakieś pomysły ? (rana nie jest taka znów powierzchowna) Zastanawia mnie to czy go to boli, bo jak mu nawet zdejmowałem ropę to był bardzo grzeczny, przy zalaniu wodą utlenioną tylko się ruszał, poza tym piesek w ostatnim czasie tak się przywiązał do ludzi, cały czas biega za nami i bawić się chce. Kupię mu dziś DERMETOL -[URL] Zauważyłem, że obok rany widać białą skórę i na niej włosy się oderwały(taki malutki płat sierści). Czyżby to jest jakaś martwica? Edited May 21, 2012 by Sebastian Poraj Quote Link to comment Share on other sites Share zamiast kupowac dermatol który tylko pogorszy sprawę poczytaj o ranach kasanych,zwróć uwage że dziureczka nieweilka z duże polacie tkanek sa porozrywane w przedmówcy i ja takze-idz do zasypek-przeczytaj moje poprzednie posty-RANA MUSI BYC OTWARTA-trzeba przepłukiuwac ranę 2-3 x dziennie+ antybiotyk od Quote Link to comment Share on other sites Author Share Smarowałem mu też Detreomycyną, która jest dobra na ropne rany (niby) Co do rany kąsanej to, to nie jest taka rana.(chodź mogło tak być). W chwili obecnej jest to rana o wielkości dwóch dwuzłotówek!!Taki płat. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='Sebastian Poraj']Smarowałem mu też Detreomycyną, która jest dobra na ropne rany (niby) Co do rany kąsanej to, to nie jest taka rana.(chodź mogło tak być). W chwili obecnej jest to rana o wielkości dwóch dwuzłotówek!!Taki płat.[/QUOTE] Nie eksperymentuj bo pogorszysz stan zdrowia psiaka tylko zasięgnij porady weta. Quote Link to comment Share on other sites Share ale mnie chodzi nie to co na skórze tylko pod kąsane z wierzchu wygladaja niegroznie a w środku-pod skóra nie pójdziesz z tym do szczeniaka,bedzie brzydka blizna(ja w sobote odkryłam ranę kasana, a własciwie juz ropień na szyi swojej suczy-płukania,płukania i jeszcze raz płukania,dzis juz lepiej) Quote Link to comment Share on other sites Share Jesli to się babrze i jest podejrzenie rany po ugryzieniu, to marsz do weta. G...o pomoże samo zasypywanie/zalewanie. Z opisu sądząc jest martwica i to powiększająca się. A jeśłi bakterie są wredne, to moze szybko dojść do zakażenia ogólnoustrojowego i do śmierci. Wet poda antybiotyk działajacy ogólnie, oczyści porzadnie ranę. Z wymienionych środków można dalej stosować riwanol. Mleko i chleb to średnie jedzenie dla rozwijajacych się malców...... 2. Aspiryna i inne NLPZ przeznaczone dla ludzi mogą u psa nie tylko podrażniać układ pokarmowy, ale nawet doprowadzić do krwawienia u tymże układzie, a w skrajnych przypadkach do śmierci. Quote Link to comment Share on other sites Share Idź do weterynarza, on Ci powie jak bardzo sytuacja jest poważna najprawdopodobniej da pieskowi antybiotyk, zastrzyk przeciwzapalny i powie jak postępować z raną:) Zapłacisz zł. Quote Link to comment Share on other sites Share my tu piszemy,radzimy a sebastian nic.:( Quote Link to comment Share on other sites Author Share Jestem ,jestem - kilka razy dziennie. Rana jakby się poprawiła, już prawie nie ropieje, wcześniej te miejsce było blade, teraz wygląda lepiej, ale jeszcze się nie goi. Stosuję antybiotyki, ale daję go teraz do suki na noc. Piesek na chwilą obecną jest w pełni sił witalnych :-) Quote Link to comment Share on other sites Share Ufff.... :) super, że sie maluszkowi poprawia! .....a taka mała sprawa- wiesz, dobrze byłoby wysterylizować sunię (mamę malców), bo skoro masz też psa samca, to za pół roku znowu będą szczeniaki. Napisz skąd jesteś, może któraś z osób z dogo podpowie weta.... Quote Link to comment Share on other sites Author Share W chwili obecnej pies jest oddzielnie, ja tam się nie znam, ale ten pies to syn z poprzedniego miotu. Czy oni mogą ten tego ?? W mojej miejscowości raczej psy nie biegają po ulicach, a jak pieski moje biegają to raczej z kimś, ale najczęściej po łąkach itd. Quote Link to comment Share on other sites Share Oni "mogą" jak najbardziej niestety- psy nie znają pojecia kazirodztwa, tylko jest większe ryzyko że szczeniaki mogą być obciążone genetycznie jakąś chorobą. A i suka i pies w czasie cieczki bywają bardzo pomysłowe jeśłi chodzi o znalezienie drogi do potencjalnego partnera. skoro juz to jest co najmniej drugi miot suczki, to najwyższa pora cos z tym zrobić!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites Author Share Szczerze mówiąc troszkę jestem zdziwiony, ale problem została w jakiś sposób zażegnany. Mają podzielony duży kojec, ogólnie to był przeznaczony na dwa pieski. Wieczorami jednak są często wypuszczane razem to nie wiem co się dzieje wtedy... Nigdy nie widziałem ich razem... Ostatnio były w konflikcie, bo mieszkały razem przed oszczenieniem się, a niestety po, sunia zarezerwowała całą budę. Oglądam pieska iiii... ropy nie ma, nie ślimaczy się, ale wydaje mi się, że tkanka się odnawia. Mianowicie rana jest płytsza i widać, że naczynka się chyba zrobiły. Według mojego taty skóra w okół odbudowuje się, tylko że ona jest taka biała, a ja myślałem, że to martwica. Może ktoś z Was wie jak się taka duża rana odbudowuje- wokół do środka, czy strupek ?? Quote Link to comment Share on other sites Share Myślę, że powinieneś iść z tym do weta :) zawsze to lepiej zasięgnąć porady kogoś kto się na tym zna i wie jak postępować. Quote Link to comment Share on other sites Share Wokół do środka ;) I w samej ranie powierzchnia powinna być taka leciutko nierówna, jakby miała fakturę- to ziarnina, o zdrowym, różowym kolorze. I ma mieć zapach co najwyżej krwi, a nie śmierdzieć - to zasadniczo najprostrzy wskaźnik, czy się goi, czy się babrze. I nie może byc sina, szara, ani czarna. Obrazowo? Quote Link to comment Share on other sites Author Share Czyli wszytko jest w porządku - rana goi się "[COLOR=#000000]Wokół do środka" tzn. do wewnątrz . :-) Faktura można powiedzieć, że jest ok :-) Kolor różowiutki :-) Co do zapachu to nie wiem, jutro sprawdzę ;-) Smaruje mu jeszcze dwa razy dziennie Detreomecyną i odkażam . Jutro już przestanę smarować go antybiotykiem, bo on zadziałał i zmian nie ma ropnych. [/COLOR][COLOR=#000000] Zauważyłem dziś jeszcze jedną rzecz , mianowicie w pobliżu ucha ma takie dwa zgrubienia, wygląda na to, że musiał go jego brat raz chycić. Zgrubienia te(2) mają nakłucie od zębów najprawdopodobniej, bo jak poleje wodą to pienie się. Co z tym mogę zrobić, bo próbowałem mu to lekko wycisnąć, ale nic nie leciało. Co do weterynarza to u mnie jest taki problem, że jest jeden i on zajmuje się głównie zwierzętami "wiejskimi", słyszałem złe opinie na temat leczenia pupilów i bardzo zdziera.(nie ma konkurencji). Następny wet jest bardzo daleko,a samochód mam w naprawie. [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites Share Hmm, jeśli jak Twój nick wskazuje jesteś z Poraja, tego k. Myszkowa na śląsku, i mówisz o weterynarzu J. Synowcu to powiem Ci, że chyba źle słyszałeś. Jakie złe opinie? I od kogo? Od konkurencji? Sorry, ale coś Ci się na pewno pomyliło. Mojego DONa wyciągnął z prawie agonalnego stanu. Ceny ma jakie ma, a to, że lecznice ma w dziurze jaką jest Poraj to inna sprawa - i fakt, że do krowich porodów też jeździ to chyba świadczy o tym, że to WETERYNARZ, a nie miastowy wet, który przepisuje maści na bolące łapy. Quote Link to comment Share on other sites Author Share Nie ,mój nick to nazwisko :-) Ale mieszkam niedaleko Poraja :d Quote Link to comment Share on other sites Author Share Jeszcze z 3 dni i rana się całkowicie zrośnie. :-) Dziś byłem bardzo miło zaskoczony jak go rano zobaczyłem. Rana goi się w fenomenalnym tempie. Dziękuje bardzo za pomoc :-) Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Popular Contributors Week Month Year All Time 1 2 3 4 5 Forum Statistics Total Topics 108k Total Posts 14m All Activity Home Ogólne Weterynaria Dermatologia Paskudna rana - ropa,krew Rana u psa może powstać z różnych przyczyn, takich jak wypadek komunikacyjny, wbicie się ciała obcego np. szkła, zwykłego otarcia czy skaleczenia podczas spaceru. Niezależnie od tego, co spowodowało uraz, krwawiące miejsce wymaga odpowiednich działań, w tym konsultacji ze specjalistą. Rana to przerwanie tkanki ciągłej.

Pies z pogryzioną nogą trafił do nas, na prośbę kolegi z innego gabinetu. Został pogryziony przez innego psa (podobno amstaf), ale ran ładnie się zamknęła i nie lała się już w tym dniu krew. Problem powstał jak okazało się, że ran zaczyna ropieć i wypadają dziury! Niestety należało całą ranę wymyć z zalegającej ropy i wyczyścić chirurgicznie. Założyliśmy dwa dreny, zaaplikowaliśmy do rany środek który wypłukuje martwe tkanki, co przyspiesza proces gojenia i podano psu antybiotyk. Dalsza pielęgnacja rany miała być prowadzona w gabinecie który skierował pacjenta do nas. Płukanie, antybiotyk i środek przyspieszający gojenie bardzo ładnie zadziałał, jak nas informuje lekarz prowadzący. Za kilka dni zostanie ściągnięty ostatni dren. Szkoda, że właściciele psa nie skontaktowali się ze swoim lekarzem weterynarii w dniu pogryzienia, wstawiony wówczas antybiotyk zapobiegłby ropnemu powikłaniu i zaoszczędził wiele cierpienia psu. Rany po pogryzieniach zawierają dużo bakterii beztlenowych, które w zamkniętej nie oczyszczonej ranie, natychmiast sieja spustoszenie. Nie warto czekać. Autor: Anna Nikolajdu-Kudła Zgłoś swój pomysł na artykuł

Ako rýchlo vyliečiť ranu psa. Krok 1: Manažment rán. Udržujte ranu čistú a zvlhčenú použitím netoxického antimikrobiálneho čistiaceho spreja trikrát alebo štyrikrát denne. Krok 2: Antimikrobiálny hydrogel. Po vyčistení rany naneste chladivú ochrannú vrstvu z antimikrobiálneho hydrogélu. Witam, mój husky od dwóch dni ma dziwną ranę na wargach, dziś zaczęła lekko ropieć, więc poszłam z nim do weterynarza, który stwierdził, że musiał się gdzieś otrzeć i ma stan zapalny. Zauważyłam również czarne przebarwienia, lekko chropowate pod wargami, tam gdzie już jest futro. Na tym czarnym przebarwieniu zrobiły się pęcherze i rany, na białym futerku też jest rana. Wysyłam zdjęcie, na którym mniej więcej widać o co mi chodzi. Proszę o pomoc. Wygląda to na bakteryjny stan zapalny, który trzeba leczyć ( ponowna wizyta u lek. Wet. ). Często warto do leczenia dołączyć preparaty z cynkiem ( ale o tym zadecyduje lekarz prowadzący). RVFftJv.
  • www8rriwpa.pages.dev/5
  • www8rriwpa.pages.dev/252
  • www8rriwpa.pages.dev/212
  • www8rriwpa.pages.dev/187
  • www8rriwpa.pages.dev/389
  • www8rriwpa.pages.dev/278
  • www8rriwpa.pages.dev/378
  • www8rriwpa.pages.dev/345
  • www8rriwpa.pages.dev/294
  • rany po pchłach u psa