Niedawno ugryzł mnie pies( należy do mnie ). Ranka na palcu wskazującym jest malutka jednak spuchł mi cały palec. Rana została przemyta wodą, pòźniej propolisem. Co zrobić by pozbyć się bolącej opuchluzny? KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu Dermatologia Chirurgia
Leczenie ran po ugryzieniu przez psa. Rany po ugryzieniu przez psa mogą wahać się od niewielkich do ciężkich, a odpowiednie leczenie będzie zależeć od ciężkości ugryzienia i ryzyka infekcji. Ważne jest, aby natychmiast zwrócić się o pomoc lekarską w przypadku każdej rany po ugryzieniu przez psa, nawet jeśli wydaje się onaNajlepsza odpowiedź EKSPERTSiria odpowiedział(a) o 20:38: Jeśli rana dobrze się goi na antybiotyku i rivanolu, to nic więcej nie pies wylizuje ranę, to kołnierz by się przydał - do dostania / kupienia u weta (oczywiście nie u tego idioty, który chciał uśpić psa - to ten sam, który go szył?).Rana sama zacznie się goić, nie ma co na siłę tego przyspieszać. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 22:50 Rób tak jak go leczyłaś dotychczas. to nie jest drasniecie, nie zagoi sie w dwa dni. Jeżeli nie baedzie widac poprawy, a wet nie bedzie chciał go zszyć, to obawiam sie, że bedzie trzeba go ispic,a bo moze sie zakazenie wdać. Ale nie martwcie się. Bardzo dobrym sposbem jest udanies ie do innego lekarza, najlepiej KILINIKI WETERYNARYJNEJ. Tam powinna byc bardzo profesjonalna i wyszkolona kadra lekarska. I kołnierz koniecznie. wogole to bylo by dobrze, jakby na ta rane robic opatrunki, a nie tylko przemywac... Nie wiem dokładnie ale mój Irys miał wygryzioną dziurę na szyi ale nie byłam u weta i się samo zagoiło i pies dożył spokojnej starości. Bez leków pewnie byłoby lepiej niż z lekami... patialex odpowiedział(a) o 17:11 PLIS DAJ MI WIENCEJ INFO NA 1 PYYT Mój psiak miał rany na całym ciele bo zaplątał się w drut;// na szczęście były to rany powierzchowne i obyło się bez szwów, a weterynarz zalecił stosowanie francuskiego sprayu Tanaderm, 2 do 3 razy dziennie trzeba było pryskać na rany, już po 3 dniach było widać poprawę, a po tygodniu było prawie bez śladu:)) wkn#im odpowiedział(a) o 15:35 Uważasz, że ktoś się myli? lubKlasyczne objawy zakażenia rany po pogryzieniu przez zwierzę to wysoka gorączka oraz ropień rany. Zakażenie może również manifestować się powiększeniem węzłów chłonnych. O tym, że rana nie goi się prawidłowo, świadczy rumień wokół niej. Niepokoić powinien zwłaszcza rumień większy niż 3 cm mierząc od brzegów rany. Czy rana po ugryzieniu psa puchnie? Lekkie All Activity Home Ogólne Weterynaria Dermatologia Paskudna rana - ropa,krew Reply to this topic Start new topic Recommended Posts Share Witam, Posiadam 2 malutkie miesięczne mieszańce(+rodziców) ;). Mam ogromny problem, iż podczas mojej nieobecności jeden z szczeniaczków uszkodził sobie bardzo głowę. Moja babcia, która się nimi opiekowała nie zauważyła tego. Dziś przyjechałem patrzę, a jeden z piesków ma ogromnego coś w stylu stupa już zrośniętego na głowie i wycieka z niego kropla krwi(są malutkie dwie ranki otwarte). Wziąłem pieska, a mu już jakieś zanieczyszczenia wrosły, albo po prostu się z wierzchu poprzyklejały. Niestety nie miałem sumienia mu tego wyrywać. Wypłukałem mu to za pomocą strzykawki z wodą utlenioną i rivanolu, lecz zanieczyszczenia pozostały. Nie wiem co z nim zrobić, najbardziej boje się tych dużych kropli krwi(chyba z ropą, - całość może z 1/6 łyżeczki). Szkoda mi go jest bardzo, dałem mu troszeczkę aspiriny (na palcu proszku do zlizania). Ogólnie to piesek biega, bawi się z bratem swoim, nie piszczy, je normalnie itd.. Odizolowałem go dziś od reszty psów, aby rany nie lizały czasem. Co mogę dla niego zrobić ? bo nie wiem czasem czy po prostu ja go męczę tym odizolowaniem(piszczy jak go zamknę, w klatce takiej jak od papugi, same te pręty(może być na dworze)), a są to jego ostatnie dni..:-( Zastanawiam się czy może jednak dać go do matki, która może wyliże mu te zanieczyszczenia, ale znów boje się, że położy się w ogródku i znów będzie rana w piachu. Quote Link to comment Share on other sites Share ostatnie dni"rozumiem przez oddanie do iincy właścicieli? co do samej rany-możesz nie izolować-tylko pilnuj żeby ten drugi nie szarpał go w okolicy tego miejsca,matka lizać dawaj mu sam leków(chyba że wiesz jak dawkować)-aspiryna w zbyt dużej dawce powoduje wrzody żołądka u zrobiłeś przemywając ranę rivaneolem z wodą utlenioną,przydał by się antybiotyk-ale to musiał byś sie udać do miejscowego weta-spróbuj także przymoczyć(polej na gazik-ale nie na watę bo zostawia kłaczki w ranie)tym roztworem rivanolo-utlenionym na to miejsce-strup powinien sie otworzyć,w sensie rozmoczyć i ładnie to usuniesz-rana powinna zostać otwarta-wtedy bakterie beztlenowe nie będa sie rozwijały)(pod zaschniętym strupem rozwijają się bardzo szybko)a sama rana będzie lepiej się goić. z opisu rana przypomina rane gryzioną(ale na pewno nie drugiego szczeniaka,może jakiś inny pies był u was na podwórku-spytaj babci) Quote Link to comment Share on other sites Share Do weta trzeba koniecznie z takim Maluchem. Quote Link to comment Share on other sites Author Share Rana dziś jakby się powiększyła, strupek odpadł na szczęście sam. Kupiłem dziś w aptece, TRIBIOTIC . Jest to maść z trzema antybiotykami. Posmarowałem mu tym i zobaczę rano co będzie się działo. Boje się, że ta rana się ślimaczy, albo jakiś taki nabłonek się zrobił, ale wszytko pokaże czas. Jutro rano przetrze mu ranę rivanolem i nałożę maść i dam jakiś gazik i zawinę i wypuszczę pieska na dwór.(dziś był na dworze, lecz ten piesek bawi się i ta rana się brudzi ). Jednak odizoluje go lepiej od innych psów na pewien czas. Ma ogródek(25m2), gdzie tam cały czas prawie siedzi, a 3 razy dziennie dostaje cieplutkie mleko z chlebkiem.(apetyt ma ogromny:-)) Quote Link to comment Share on other sites Share nie smaruj tribioticiem -masć działa tylko "przy wierzchu"lepiej było kupić rivanol w żelu i gi wcisnąc do rany+czyszczenie rivanolem-rana musi być otwarta-bez strupa Quote Link to comment Share on other sites Author Share Tego nie wiedziałem, ale myślałem, że pomoże. W takim razie jadę gdzieś kupić rivanol(u mnie w aptece nie ma :() Quote Link to comment Share on other sites Author Share Zastosowałem się do waszych ran i wczoraj było wszytko ok, ale dziś wstaje patrzę, a rana cała zalana ropą. Zdjąłem mu to ropę, wytarłem. Macie może jakieś pomysły ? (rana nie jest taka znów powierzchowna) Zastanawia mnie to czy go to boli, bo jak mu nawet zdejmowałem ropę to był bardzo grzeczny, przy zalaniu wodą utlenioną tylko się ruszał, poza tym piesek w ostatnim czasie tak się przywiązał do ludzi, cały czas biega za nami i bawić się chce. Kupię mu dziś DERMETOL -[URL] Zauważyłem, że obok rany widać białą skórę i na niej włosy się oderwały(taki malutki płat sierści). Czyżby to jest jakaś martwica? Edited May 21, 2012 by Sebastian Poraj Quote Link to comment Share on other sites Share zamiast kupowac dermatol który tylko pogorszy sprawę poczytaj o ranach kasanych,zwróć uwage że dziureczka nieweilka z duże polacie tkanek sa porozrywane w przedmówcy i ja takze-idz do zasypek-przeczytaj moje poprzednie posty-RANA MUSI BYC OTWARTA-trzeba przepłukiuwac ranę 2-3 x dziennie+ antybiotyk od Quote Link to comment Share on other sites Author Share Smarowałem mu też Detreomycyną, która jest dobra na ropne rany (niby) Co do rany kąsanej to, to nie jest taka rana.(chodź mogło tak być). W chwili obecnej jest to rana o wielkości dwóch dwuzłotówek!!Taki płat. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='Sebastian Poraj']Smarowałem mu też Detreomycyną, która jest dobra na ropne rany (niby) Co do rany kąsanej to, to nie jest taka rana.(chodź mogło tak być). W chwili obecnej jest to rana o wielkości dwóch dwuzłotówek!!Taki płat.[/QUOTE] Nie eksperymentuj bo pogorszysz stan zdrowia psiaka tylko zasięgnij porady weta. Quote Link to comment Share on other sites Share ale mnie chodzi nie to co na skórze tylko pod kąsane z wierzchu wygladaja niegroznie a w środku-pod skóra nie pójdziesz z tym do szczeniaka,bedzie brzydka blizna(ja w sobote odkryłam ranę kasana, a własciwie juz ropień na szyi swojej suczy-płukania,płukania i jeszcze raz płukania,dzis juz lepiej) Quote Link to comment Share on other sites Share Jesli to się babrze i jest podejrzenie rany po ugryzieniu, to marsz do weta. G...o pomoże samo zasypywanie/zalewanie. Z opisu sądząc jest martwica i to powiększająca się. A jeśłi bakterie są wredne, to moze szybko dojść do zakażenia ogólnoustrojowego i do śmierci. Wet poda antybiotyk działajacy ogólnie, oczyści porzadnie ranę. Z wymienionych środków można dalej stosować riwanol. Mleko i chleb to średnie jedzenie dla rozwijajacych się malców...... 2. Aspiryna i inne NLPZ przeznaczone dla ludzi mogą u psa nie tylko podrażniać układ pokarmowy, ale nawet doprowadzić do krwawienia u tymże układzie, a w skrajnych przypadkach do śmierci. Quote Link to comment Share on other sites Share Idź do weterynarza, on Ci powie jak bardzo sytuacja jest poważna najprawdopodobniej da pieskowi antybiotyk, zastrzyk przeciwzapalny i powie jak postępować z raną:) Zapłacisz zł. Quote Link to comment Share on other sites Share my tu piszemy,radzimy a sebastian nic.:( Quote Link to comment Share on other sites Author Share Jestem ,jestem - kilka razy dziennie. Rana jakby się poprawiła, już prawie nie ropieje, wcześniej te miejsce było blade, teraz wygląda lepiej, ale jeszcze się nie goi. Stosuję antybiotyki, ale daję go teraz do suki na noc. Piesek na chwilą obecną jest w pełni sił witalnych :-) Quote Link to comment Share on other sites Share Ufff.... :) super, że sie maluszkowi poprawia! .....a taka mała sprawa- wiesz, dobrze byłoby wysterylizować sunię (mamę malców), bo skoro masz też psa samca, to za pół roku znowu będą szczeniaki. Napisz skąd jesteś, może któraś z osób z dogo podpowie weta.... Quote Link to comment Share on other sites Author Share W chwili obecnej pies jest oddzielnie, ja tam się nie znam, ale ten pies to syn z poprzedniego miotu. Czy oni mogą ten tego ?? W mojej miejscowości raczej psy nie biegają po ulicach, a jak pieski moje biegają to raczej z kimś, ale najczęściej po łąkach itd. Quote Link to comment Share on other sites Share Oni "mogą" jak najbardziej niestety- psy nie znają pojecia kazirodztwa, tylko jest większe ryzyko że szczeniaki mogą być obciążone genetycznie jakąś chorobą. A i suka i pies w czasie cieczki bywają bardzo pomysłowe jeśłi chodzi o znalezienie drogi do potencjalnego partnera. skoro juz to jest co najmniej drugi miot suczki, to najwyższa pora cos z tym zrobić!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites Author Share Szczerze mówiąc troszkę jestem zdziwiony, ale problem została w jakiś sposób zażegnany. Mają podzielony duży kojec, ogólnie to był przeznaczony na dwa pieski. Wieczorami jednak są często wypuszczane razem to nie wiem co się dzieje wtedy... Nigdy nie widziałem ich razem... Ostatnio były w konflikcie, bo mieszkały razem przed oszczenieniem się, a niestety po, sunia zarezerwowała całą budę. Oglądam pieska iiii... ropy nie ma, nie ślimaczy się, ale wydaje mi się, że tkanka się odnawia. Mianowicie rana jest płytsza i widać, że naczynka się chyba zrobiły. Według mojego taty skóra w okół odbudowuje się, tylko że ona jest taka biała, a ja myślałem, że to martwica. Może ktoś z Was wie jak się taka duża rana odbudowuje- wokół do środka, czy strupek ?? Quote Link to comment Share on other sites Share Myślę, że powinieneś iść z tym do weta :) zawsze to lepiej zasięgnąć porady kogoś kto się na tym zna i wie jak postępować. Quote Link to comment Share on other sites Share Wokół do środka ;) I w samej ranie powierzchnia powinna być taka leciutko nierówna, jakby miała fakturę- to ziarnina, o zdrowym, różowym kolorze. I ma mieć zapach co najwyżej krwi, a nie śmierdzieć - to zasadniczo najprostrzy wskaźnik, czy się goi, czy się babrze. I nie może byc sina, szara, ani czarna. Obrazowo? Quote Link to comment Share on other sites Author Share Czyli wszytko jest w porządku - rana goi się "[COLOR=#000000]Wokół do środka" tzn. do wewnątrz . :-) Faktura można powiedzieć, że jest ok :-) Kolor różowiutki :-) Co do zapachu to nie wiem, jutro sprawdzę ;-) Smaruje mu jeszcze dwa razy dziennie Detreomecyną i odkażam . Jutro już przestanę smarować go antybiotykiem, bo on zadziałał i zmian nie ma ropnych. [/COLOR][COLOR=#000000] Zauważyłem dziś jeszcze jedną rzecz , mianowicie w pobliżu ucha ma takie dwa zgrubienia, wygląda na to, że musiał go jego brat raz chycić. Zgrubienia te(2) mają nakłucie od zębów najprawdopodobniej, bo jak poleje wodą to pienie się. Co z tym mogę zrobić, bo próbowałem mu to lekko wycisnąć, ale nic nie leciało. Co do weterynarza to u mnie jest taki problem, że jest jeden i on zajmuje się głównie zwierzętami "wiejskimi", słyszałem złe opinie na temat leczenia pupilów i bardzo zdziera.(nie ma konkurencji). Następny wet jest bardzo daleko,a samochód mam w naprawie. [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites Share Hmm, jeśli jak Twój nick wskazuje jesteś z Poraja, tego k. Myszkowa na śląsku, i mówisz o weterynarzu J. Synowcu to powiem Ci, że chyba źle słyszałeś. Jakie złe opinie? I od kogo? Od konkurencji? Sorry, ale coś Ci się na pewno pomyliło. Mojego DONa wyciągnął z prawie agonalnego stanu. Ceny ma jakie ma, a to, że lecznice ma w dziurze jaką jest Poraj to inna sprawa - i fakt, że do krowich porodów też jeździ to chyba świadczy o tym, że to WETERYNARZ, a nie miastowy wet, który przepisuje maści na bolące łapy. Quote Link to comment Share on other sites Author Share Nie ,mój nick to nazwisko :-) Ale mieszkam niedaleko Poraja :d Quote Link to comment Share on other sites Author Share Jeszcze z 3 dni i rana się całkowicie zrośnie. :-) Dziś byłem bardzo miło zaskoczony jak go rano zobaczyłem. Rana goi się w fenomenalnym tempie. Dziękuje bardzo za pomoc :-) Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Popular Contributors Week Month Year All Time 1 2 3 4 5 Forum Statistics Total Topics 108k Total Posts 14m All Activity Home Ogólne Weterynaria Dermatologia Paskudna rana - ropa,krew Rana u psa może powstać z różnych przyczyn, takich jak wypadek komunikacyjny, wbicie się ciała obcego np. szkła, zwykłego otarcia czy skaleczenia podczas spaceru. Niezależnie od tego, co spowodowało uraz, krwawiące miejsce wymaga odpowiednich działań, w tym konsultacji ze specjalistą. Rana to przerwanie tkanki ciągłej.
Pies z pogryzioną nogą trafił do nas, na prośbę kolegi z innego gabinetu. Został pogryziony przez innego psa (podobno amstaf), ale ran ładnie się zamknęła i nie lała się już w tym dniu krew. Problem powstał jak okazało się, że ran zaczyna ropieć i wypadają dziury! Niestety należało całą ranę wymyć z zalegającej ropy i wyczyścić chirurgicznie. Założyliśmy dwa dreny, zaaplikowaliśmy do rany środek który wypłukuje martwe tkanki, co przyspiesza proces gojenia i podano psu antybiotyk. Dalsza pielęgnacja rany miała być prowadzona w gabinecie który skierował pacjenta do nas. Płukanie, antybiotyk i środek przyspieszający gojenie bardzo ładnie zadziałał, jak nas informuje lekarz prowadzący. Za kilka dni zostanie ściągnięty ostatni dren. Szkoda, że właściciele psa nie skontaktowali się ze swoim lekarzem weterynarii w dniu pogryzienia, wstawiony wówczas antybiotyk zapobiegłby ropnemu powikłaniu i zaoszczędził wiele cierpienia psu. Rany po pogryzieniach zawierają dużo bakterii beztlenowych, które w zamkniętej nie oczyszczonej ranie, natychmiast sieja spustoszenie. Nie warto czekać. Autor: Anna Nikolajdu-Kudła Zgłoś swój pomysł na artykuł
Ako rýchlo vyliečiť ranu psa. Krok 1: Manažment rán. Udržujte ranu čistú a zvlhčenú použitím netoxického antimikrobiálneho čistiaceho spreja trikrát alebo štyrikrát denne. Krok 2: Antimikrobiálny hydrogel. Po vyčistení rany naneste chladivú ochrannú vrstvu z antimikrobiálneho hydrogélu. Witam, mój husky od dwóch dni ma dziwną ranę na wargach, dziś zaczęła lekko ropieć, więc poszłam z nim do weterynarza, który stwierdził, że musiał się gdzieś otrzeć i ma stan zapalny. Zauważyłam również czarne przebarwienia, lekko chropowate pod wargami, tam gdzie już jest futro. Na tym czarnym przebarwieniu zrobiły się pęcherze i rany, na białym futerku też jest rana. Wysyłam zdjęcie, na którym mniej więcej widać o co mi chodzi. Proszę o pomoc. Wygląda to na bakteryjny stan zapalny, który trzeba leczyć ( ponowna wizyta u lek. Wet. ). Często warto do leczenia dołączyć preparaty z cynkiem ( ale o tym zadecyduje lekarz prowadzący). RVFftJv.